Mała kraina psów, gdzie wszystko jest piękne.
Diamond odwrócił się.
- Coś się dzieje?
Offline
Diamond podszedł do Sindy i uśmiechnął się.
- Domaga się chyba czegoś do jedzenia. Zapoluję i zaraz wrócę.
Offline
Diamond wskoczył na chwilę w las, po dosłownie pięciu minutach wrócił z zającem. Położył go przed Sindy.
- Jedz, ja się obejdę.
Offline
Patrzył jak Sindy je, w milczeniu.
Offline
Diamond polizał ją i znów poszedł obserwować wejście.
Offline
Diamond dalej patrzył się w drzewa, nagle cos między nimi się poruszyło.
Offline
Diamond przyjął pozycję obronną i zawarczał. Zza drzew wyszedł doberman koloru czekoladowego.
Offline